Jesień jest najlepszą porą na noszenie wszelkiego rodzaju luźnych narzutek, takich jak poncza. Symetryczne, asymetryczne, tradycyjne, nowoczesne - wszystko zależne od własnych upodobań, czy też mody.
W tym sezonie zachwyciła mnie odmiana poncza, która ma formę opartą na prostokącie, zszytym w odpowiedni sposób tak, by powstała luźna narzutka z otworami na ręce. Kształt ten układa się na sylwetce jak luźny sweter, choć tak naprawdę swetrem nie jest. Potocznie mówi się o nim "ponczo", co też nie jest do końca poprawne. Moim zdaniem najlepiej pasuje tutaj określenie: "swetroponczo".
Przez ostatni czas zrobiłam kilka wersji tej formy. Poniżej wrzuciłam przykładowe zdjęcia, ale dużo więcej można zobaczyć na moim głównym blogu (TUTAJ).
Luźna konstrukcja swetroponcza pasuje prawie do każdej sylwetki. Kluczem do sukcesu jest odpowiednie dopasowanie rozmiaru, choć zależnie od sylwetki i oczekiwań możemy spodziewać się różnych efektów co oznacza, że to samo swetroponczo będzie się inaczej układać na osobie niskiej, wysokiej, szczupłej lub o obfitszych kształtach.
Niezależnie od tego, czy będziemy tworzyć wersję zszywaną, czy bezszwową, dzierganą wzdłuż, czy w poprzek, przy projektowaniu musimy wytyczyć sobie trzy wymiary:
W tym sezonie zachwyciła mnie odmiana poncza, która ma formę opartą na prostokącie, zszytym w odpowiedni sposób tak, by powstała luźna narzutka z otworami na ręce. Kształt ten układa się na sylwetce jak luźny sweter, choć tak naprawdę swetrem nie jest. Potocznie mówi się o nim "ponczo", co też nie jest do końca poprawne. Moim zdaniem najlepiej pasuje tutaj określenie: "swetroponczo".
Przez ostatni czas zrobiłam kilka wersji tej formy. Poniżej wrzuciłam przykładowe zdjęcia, ale dużo więcej można zobaczyć na moim głównym blogu (TUTAJ).
Luźna konstrukcja swetroponcza pasuje prawie do każdej sylwetki. Kluczem do sukcesu jest odpowiednie dopasowanie rozmiaru, choć zależnie od sylwetki i oczekiwań możemy spodziewać się różnych efektów co oznacza, że to samo swetroponczo będzie się inaczej układać na osobie niskiej, wysokiej, szczupłej lub o obfitszych kształtach.
Niezależnie od tego, czy będziemy tworzyć wersję zszywaną, czy bezszwową, dzierganą wzdłuż, czy w poprzek, przy projektowaniu musimy wytyczyć sobie trzy wymiary:
A = szerokość - odległość mierzona przez plecy pomiędzy otworami na ręce (np. od łokcia do łokcia)
B = długość swetroponcza (w miejscu kręgosłupa)
C = obwód otworu na rękę
Wariant I - swetroponczo zszywane
1. Wykonujemy prostokąt o odpowiednich wymiarach
(np. niebieskie swetroponczo z pierwszego zdjęcia jest dopasowane w rozmiarze 42,
a luźne i wiszące w rozmiarze 36/38.
Jego wymiary to: A = 105 cm, B = 90 cm, C = 35 cm).
(np. niebieskie swetroponczo z pierwszego zdjęcia jest dopasowane w rozmiarze 42,
a luźne i wiszące w rozmiarze 36/38.
Jego wymiary to: A = 105 cm, B = 90 cm, C = 35 cm).
Wariant II - swetroponczo dziergane bezszwowo.
Potrzebne będą druty z dłuższą żyłką oraz umiejętność nabierania oczek metodą Provisional Cast On. Na poniższym
rysunku widać swetroponczo złożone na pół. W miejscu oznaczonym "1/2 C"
znajdują się otwory na ręce. Dokładnie u ich podstawy znajduje się
początek robótki.
Moje przykładowe swetroponczo (rozmiar 36) ma wymiary:
A = 90 cm, B = 80 cm oraz C = ok. 30 cm.
Wykonałam je z włóczki Andes Drops drutami 6,5 mm. Próbka 10 cm = 10 o.
1. Metodą Provisional cast On nabrać 90 oczek i wykonać prostokąt na długość 30 cm.
2. Od strony początku spruć łańcuszek i uzyskane w ten sposób oczka
nabrać na inne druty o tym samym rozmiarze.
nabrać na inne druty o tym samym rozmiarze.
3. Rozpocząć przerabianie okrążeń:
a) nitką z motka przerobić 90 oczek prawych,
b) złożyć prostokąt na pół i przerabiać
kolejne 90 oczek prawych z drugiej strony prostokąta,
kolejne 90 oczek prawych z drugiej strony prostokąta,
c) umieścić marker (pokazujący początek okrążenia)
w miejscu łączenia i przerabiać dalej oczka prawe.
w miejscu łączenia i przerabiać dalej oczka prawe.
4. Przerabiać oczka aż do uzyskania odpowiedniej długości.
Reniu, bardzo dziękuję, za instrukcję :)
OdpowiedzUsuńA ile włóczki zużyłaś na przykładową wersję swetroponcza? Pytam, bo ja "geniusz" matematyczny jestem, jak przeliczę, to z zamówionej ilości wyjdą mi dwa, albo trzy razy będę dokupować włóczkę ;)
Póki co idę oglądać kolory włóczek Andes...
Pozdrawiam serdecznie :)))
Hm... z tą włóczką jest tak, że na wariant I - niebieski (i druty 8 mm) poszło mi 4 motki Andesa. Jednak nie polecam tak grubych drutów, bo oczka wyszły luźne, a przy tak słabo skręconej włóczce bardzo łatwo o zmechacenia. W wariancie II, który jest mniejszy od pierwszego, zużyłam ok. 5 motków (z głównego koloru miałam tylko 4, stąd pasy...). A tak przy okazji polecam bardziej Limę niż Andes, właśnie ze względu na skręt włóczki. Limę można wziąć podwójnie i wyjdzie dokładnie to samo, a będzie trwalsze. Pozdrawiam :)
UsuńDziękuję Reniu :)
UsuńWygospodaruję czas na Twój projekt :)
Pozdrawiam :)
Witam, tak po cichu marzyłam o wzorze na takie ubranko. Cieszę się, że podzieliłaś się swoim pomysłem. Jesteś szczupłą dziewczyną i wyglądasz prześlicznie w tych swetroponczach. Ciekawe, jak większe kobietki? Chyba spróbuję, ale z cieńszej włóczki. Pozdrawiam i jeszcze raz wielkie dzięki
OdpowiedzUsuńHanna
Dziękuję :-) większe kobietki też dobrze wyglądają, ale nie mam możliwości zaprezentowania przykładowych zdjęć. Dużo zależy od włóczki. Osobiście uważam, że rzeczywiscie najlepiej sprawdza się lżejsza i cieńsza włóczka. Pozdrawiam.
UsuńNajbardziej podobasz mi się w II, w sklepie intern. włóczka nie wygląda ciekawie, ale w udziergu świetnie (wiadomo modelka). czy to jest Cloud 04?
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że II swetroponczo noszę częściej niż I (pozostałe nie są już moje). Włóczka przeleżała w pudle rok, zanim jej użyłam. Myślę, że jest stworzona do takich projektów, ale ma dwie wady: zostawia na ubraniu dużo włosków (trzeba mieć przy sobie wałek do czyszczenia sierści) i elektryzuje się (nie zawsze, tylko np. przy zdejmowaniu płaszcza). Mimo to bardzo mi się podoba i planuję zrobić ponczo z innego koloru. Ten kolor to 04.
UsuńWitam. Dzięki za dobre serce :) i wskazówki co do włóczki. Pozdrawiam. Aga S.
OdpowiedzUsuńHej, wielkie dzięki za pomysł/sposób na to swetroponczo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetny kursik i efekt końcowy:) kupiłam:) dziękuję, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA ja mam pytanie do autorki.....
OdpowiedzUsuńCzy aby na pewno nigdzie nie dodaje się oczek?Zrobiłam sobie takie swetroponcho ,wykończyłam ściągaczem,ale strasznie się to wszystko zwija,tzn nie okala sylwetki z tyłu,tylko zrobił sie taki obwarzan i zwinął się na pupie.Nie zwisa tak ładnie jak na zdjęciach tylko ciągnie ku górze.
Robiłam luźno,luźno wykończyłam więc pytam co nie jest nie tak.Robiłam sobie kiedyś sweter z koła i tam się dodaje oczka,żeby dzianina się nie zwijała i ładnie opadała na pupę.I tak teraz myślę,czy to w ogóle jest możliwe żeby takie prostąkąty bez dodawania oczek nie zwijały się.....?
Tak właściwie to nie jestem autorką tej formy, tylko opisałam jak coś takiego wykonać. Na pewno nie dodaje się oczek (choć pewnie można, ale wtedy powstanie coś innego). Wygląd "obwarzana" w dużej mierze zależy od rozmiaru i struktury włóczki. Z tego co też zaobserwowałam najlepiej układa się nie ściągacz, a dżersej. Oczywiście warto dzianinę wyprać i zblokować, bo wtedy będzie się lepiej prezentować. A może rozmiar jest nie ten? Wszystkie moje swetroponcza ze zdjęć powstały według opisu (za wyjątkiem pierwszego - zszywanego i trzeciego - robionego w poprzek). Na moim głównym blogu: dziergawki.blogspot.com można znaleźć jeszcze inne wersje swetroponcza i więcej zdjęć.
UsuńCałość robiłam metodą bezszwową, dżersejem z włóczki boucle,może rzeczywiście taka włóczka nie zdaje egzaminu w takim wdzianku.Nie wiem.Sciągaczem jedynie wykończyłam dzianinę.Rozmiar dobry.Wszystko luźniutkie,ładnie się układało,tylko ta "buła"na pupie wstrętna......
UsuńA długość całkowita jest do pupy czy poniżej? To też ma znaczenie w układaniu się. Ostatecznie proponuję podpruć i dodać oczka.
UsuńZa pupę,chciałam taki dłuższy sweterek,ale nie wyszło...Będę musiała spruć....
OdpowiedzUsuńTrudno mi coś więcej napisać, bo nie widziałam tej dzianiny. Prostokątna budowa swetroponcza uniemożliwia idealne dopasowanie się do figury, zawsze będą tworzyć się marszczenia, wybrzuszenia itp. (zwłaszcza w wersji z zapięciem). No cóż, szkoda, że w Pani przypadku skończy się to pruciem, ale widocznie czasem tak musi być.
UsuńWitam,parę lat temu robiłam tą metodą krótkie bolerko tylko na szydełku. Skuszę się teraz chyba na swetroponczo. Podoba mi się,że robimy prosto a wychodzi półokrągło. Ten turkus jest boski
OdpowiedzUsuńHej.Mam pytanie o Twoje przeliczanie oczek,zastanawiam się jak na drutach 6,5 wyjdzie z 10-u oczek 10 cm robótki.Zrobiłam swetroponczo na 8-ach z podwójnej włóczki z 90 oczek i wyszło za małe,zrobiłam drugie ze 110 oczek i też leżało byle jak zwłaszcza na pupie.Proszę podpowiedz co zrobiłam źle,dodam,że mój rozmiar to 38-40.Będę wdzięczna za jakieś podpowiedzi,bo chciałabym bardzo udziergać sobie takie cacko.
OdpowiedzUsuńWojuel, wydaje mi się, że problemem może być brak próbki. Każdy pracuje z drutami troszkę inaczej. Jeden robi ciaśniej, a drugi luźniej i dlatego liczba oczek może się nie zgadzać. Jeśli chodzi o rozmiar 38-40, to z doświadczenia już wiem, że swetroponczo powinno mieć mniej więcej szerokość 105 cm, a długość 90 - 95 cm. I tu powtórzę: to jak się w tej formie wygląda zależne jest od kształtu sylwetki. Ostatnią kwestią jest włóczka. Jeśli dzianina jest gruba i zwarta to trochę gorzej będzie się układać na sylwetce. Nie wiem w jakim stopniu jesteś zaawansowana w dzierganiu i czy moja odpowiedź Ci pomogła, ale jeśli masz jeszcze jakieś pytania to napisz na maila.
UsuńDziękuję bardzo za podpowiedzi.Już wiem gdzie zrobiłam błąd,moje ponczo jest 15 cm za wąskie i ciut za długie.Zabieram się za prucie i do roboty.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńDlaczego są rózne wymiary
1. Wykonujemy prostokąt o odpowiednich wymiarach
(np. niebieskie swetroponczo - dopasowane w rozmiarze 42,
luźne i wiszące w rozmiarze 36: A = 105 cm, B = 90 cm, C = 35 cm)
a pożniej pisze
Moje przykładowe swetroponczo wykonałam z włóczki Andes Drops drutami 6,5 mm. Próbka 10 cm = 10 o. Potrzebne wymiary to: A = 90 cm, B = 80 cm oraz C = ok. 30 cm.
Dlatego są różne, że wielkość jest sprawą indywidualną. W pierwszym przypadku podane wymiary lepiej się układają na rozmiarze 38/40 a przykładowe ponczo jest po prostu mniejsze, bardziej dopasowane na rozmiar 34/36. To jest tylko przykład, każdy powinien sam zdecydować o wielkości prostokąta.
UsuńHej, śliczne to ponczo :)
OdpowiedzUsuńJakie wymiary możesz mi polecić dla osoby w rozmiarze 42? :)
Na jakich drutach przerabiać Nepal?
Każdy dzierga inaczej, luźniej lub ciaśniej i należy zrobić próbkę, by ocenić jaki rozmiar drutów będzie odpowiedni. Podobnie jest z wymiarem swetroponcza, które na każdej sylwetce inaczej może się układać. Ja na rozmiar 42 z włóczki Nepal wybrałabym wymiary: szerokość 105 - 110 cm i długość 90 cm oraz druty 5 mm.
Usuńkapitalne na pewno wykorzystam ten pomysł.
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się te swetry-poncza.Ja chciałam zrobić z cieńszej wełny,gładkiej bez włosków i dłuższy /coś takiego jak twój czerwony.Jaką wełnę byś doradziła?noszę rozmiar 46/48 ile weły potrzeda?Jeśli możesz bardzo proszę doradź.Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDrops ma teraz promocję i z cieńszych wełen mogę polecić Alaskę lub Limę Drops. Bardzo gładka i miękka jest Merino Extra Fine tej samej firmy. Co do ilości to na rozmiar 42 schodzi ok. 600 g, więc tu trzeba celować w ilość ok. 1 kg. Zawsze lepiej kupić więcej i jak zostanie to dorobić rękawki. Pozdrawiam :)
UsuńDziękuję
Usuńczy zamiast nabierania oczek metodą Provisional Cast On można nabrać od początku oczka na 2 druty i wtedy można robić w dwie strony/zapomniałam jak ta metoda się nazywa?/
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o metodę Judy's cast on, to teoretycznie można. Wyobrażam to sobie tak, że po nabraniu oczek trzeba wziąć inną parę drutów i przerabiać rzędy na pożądaną długość, podczas gdy oczka "tej drugiej strony" leżą na pierwszym drucie i czekają na połączenie.
UsuńTak o tym myślałam.Piszesz teoretycznie ,czy to znaczy ,że będzie widać róznicę w robótce ?Pewnie te zwisające druty będą przeszkadzały ,no i istnieje prawdopodobieństwo ,że oczka mogą się zsunąć.Mam zamiar pierwszy raz robić coś bez zszywania i boje się tego jak ognia .Z drugiej strony boję się ,że bedzie widać na plecach to przerabianie w drugą stronę bo mam b.delikatną włczke DROPS BabyAlpaca Silk (1306) pudrowy.Chcę zrobić rzędy parzyste p.o,rzędy niep.o.l.Może lepiej będzie zrobić cały kwadrad iładnie zszyć.Masz doświadczenie tych robótkach to b.proszę doradź .Z góry dziękuję.
UsuńNapisałam "teoretycznie" ponieważ nie testowałam tego sposobu i tylko mogę sobie wyobrazić jak to będzie wyglądać :) Może nie będzie tak źle. Tak sobie teraz myślę, że to wcale nie jest głupi pomysł. W razie czego można początkową nitką ponaciągać zbyt luźne oczka. Może zrób próbkę (bo i tak powinno się ją zrobić) i przetestuj na niej nabieranie oczek obydwoma sposobami oraz prucie i zszywanie i wybierz to co wygląda lepiej. Baby alpaka silk raczej dobrze się pruje, więc nie powinno być problemu. Podziwiam Cię za wybór włóczki, ponieważ jest cienka...
UsuńJest jeszcze jeden wariant dziergania swetroponcza, mój ulubiony - w poprzek. Dzierga się od boku do boku i na końcu zszywa brzegi, tworząc otwory na ręce. Ja zszywam szwem dziewiarskim, ale można oczywiście też zszyć inaczej. Tak czy inaczej warto wszystko wypróbować na próbce. Powodzenia.
Twój ulubiony sposób to tak jak I wariant ?Tulko robiony w odwrotną strone.Dobrze myślę?Ja będę chyba robiła od dołu do góry i chyba też na końcu się zszywa?Dam sobie spokój z robieniem na okrągło.Wybrałam taką włóczkę bo chcę zrobić sweter typowo letni ,delikatny. ale teraz dałaś mi do myślenia.Ale może dam radę.Mam nadzieję ,że będzie ładny.Bardzo dziękuję za wszystkie rady ,które mi dałaś.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.Jeśli pozwolisz to napiszę o efektach mojego dziobania.Włóczkę mam mieć za 2 dni i do roboty.
Tak, mój sposób to I wariant, ale dziergany w poprzek. Jestem ciekawa efektu, bo sama też mam ochotę na zrobienie tej formy z cienkiej włóczki i głównie powstrzymuje mnie świadomość ilości oczek do wydziergania :) Ale Ty się tym nie sugeruj, niech Ci się przyjemnie dzierga!
UsuńMóje swetroponczo moczy się w eucalanie.Jest super.Robiło sie bardzo przyjemnie/240 oczek/.Pozdrawiam
UsuńJak zamawiałam włóczkę to rozmawiałam z Panią ze sklepiku i powiedziała ,że dokonałam dobrego wyboru.Więc jestem dobrej myśli.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Po dłuuugiej przerwie znów mam potrzebę sięgnięcia po druty. I tu jest Internet, i takie wspaniałe miejsca jak ta strona, które pozwalają nauczyć się nowych technik. Dzisiaj poznałam Provisional cast on! Wykorzystam w swetrze z prostokąta.
OdpowiedzUsuń